tag:blogger.com,1999:blog-2123990926313159002.post5273454919386796381..comments2023-05-26T16:03:52.857+02:00Comments on Ogrodnicza Obsesja: Mit o żelazie w szpinaku, czyli co tak naprawdę dawało Popeye'owi siłę i dlaczego warto mieć szpinak w ogrodzie. Ogrodnicza Obsesjahttp://www.blogger.com/profile/16825335775225266133noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-2123990926313159002.post-88163200415105269582017-06-02T07:00:32.145+02:002017-06-02T07:00:32.145+02:00Niestety, nie znalazłam nowozelandzkiego :( posiał...Niestety, nie znalazłam nowozelandzkiego :( posiałam jakiś inny, bo znalazłam jeszcze nasiona, ale słabo z nim też. Ogrodnicza Obsesjahttps://www.blogger.com/profile/16825335775225266133noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2123990926313159002.post-19743134066723024382017-05-29T19:30:16.709+02:002017-05-29T19:30:16.709+02:00No i jak? Udało Ci się kupić nasiona szpinaku now...No i jak? Udało Ci się kupić nasiona szpinaku nowozelandzkiego? Mój już rośnie. Przepikowałam samosiejki ale muszę przyznać, że nie zbyt dobrze znosi przesadzanie. Późno wschodzi a jest wrażliwy na wysokie temperatury w czasie pikowania a w drugiej połowie maja to już trudno ich uniknąć. U mnie teraz deszczu czy pochmurnych dni na lekarstwo. <br />Pozdrawiam. Edyta Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2123990926313159002.post-20265137327805465532017-04-22T07:19:35.051+02:002017-04-22T07:19:35.051+02:00:o 2,5m!? idę do sklepu! :D:o 2,5m!? idę do sklepu! :DOgrodnicza Obsesjahttps://www.blogger.com/profile/16825335775225266133noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2123990926313159002.post-49054300536716619692017-04-21T08:46:55.543+02:002017-04-21T08:46:55.543+02:00Chciałabym z całego serca polecić wam szpinak nowo...Chciałabym z całego serca polecić wam szpinak nowozelandzki. Jest on mniej znany i nie wszyscy wiedzą jakie ma zalety. Sam się rozsiewa. Płoży się, zaściela i okrywa glebę. Możemy z niego korzystać cały sezon, najpierw podskubując do sałatek, potem wycinając pędy. Trzeba je jednak wycinać pozostawiając ze dwa, trzy międzywęźla, wtedy on się tylko ładniej rozkrzewia czyli mamy więcej szpinaku. Czytałam w opisie na opakowaniu nasion, że długość pędów wynosi ok 1,20m, ale u nas dorastają raczej do 2,5m. Jest on według mnie smaczniejszy od tradycyjnego, liście są grubsze, bardziej mięsiste, delikatniejsze w smaku choć bardzo podobne. Świetnie nadaje się do mrożenia po zblanszowaniu. Jeszcze nie próbowałam ale myślę, że sprawdził by się jako roślina na balkon, choć chyba raczej w większym pojemniku bo to potężna roślinka.<br />Pozdrawiam. EdytaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2123990926313159002.post-82450511855146913932017-04-20T17:20:11.247+02:002017-04-20T17:20:11.247+02:00Nie jem bo nie lubię...Nie jem bo nie lubię...agatekhttps://www.blogger.com/profile/13921772383751257960noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2123990926313159002.post-5866801182631553672017-04-20T08:49:09.424+02:002017-04-20T08:49:09.424+02:00Bardzo ciekawie, o jednym z moich ulubionych warzy...Bardzo ciekawie, o jednym z moich ulubionych warzyw:) Odpowiednio przyrządzony jest bardzo smaczny, a mrożony w sklepach dostępny przez cały rok. RedFuchsiahttps://www.blogger.com/profile/13015142550766174183noreply@blogger.com